Gdy przysłuchamy się rozmowom naszych rodaków przy różnych okazjach towarzyskich odnosimy wrażenie, że każdy jest specjalistą od sportu, polityki i medycyny. Każdy najlepiej wie wszystko o różnych chorobach, bo albo sam to miał albo miała sąsiadka, dziadek lub kuzynka. Wystarczy rzucić hasło o jakiejś dolegliwości a już pada dziesiątki rad gdzie szukać lekarza, który jest najlepszy i pomógł, który jest do niczego oraz obowiązkowo różne horrory szpitalne.

Można poznać w ten sposób między innymi domowe sposoby na ból zęba. Są takie, których radzący nigdy nie wypróbował i nie sprawdził, ale ktoś mu mówił, że tamtemu ktoś mówił… Są nawet takie, których sam by nie zastosował bo nie każdy nawet przy silnym bólu da radę żuć cebulę, czosnek lub goździki albo położyć sobie na ząb papkę z 2 łyżeczek sody zmieszanych z 2 łyżeczkami octu. Łatwiej pewnie zdecydowałby się na olejek waniliowy, którego 2-3 krople można zakropić na bolący ząb, chociaż nie każdy lubi wanilię.

Wśród domowych sposobów na ból zęba są takie, które można wręcz nazwać przyjemnymi – na przykład nalewka walerianowa lub kamforowa na spirytusie na waciku na bolącym zębie może ciut poprawić humor. Tym bardziej płukanie jamy ustnej whisky. Co prawda nie należy jej połykać… ale zawsze…Można też wacik namoczyć w brandy i wycisnąć nad zębem. Przy bólu zęba pomocna bywa akupresura: masować należy punkt łączenia kości kciuka i palca wskazującego ale pamiętać, że masujemy lewą dłoń gdy boli ząb po prawej stronie i odwrotnie. Kilkuminutowe uciskanie zagłębienia nad górną wargą także pomaga. A w końcu należy przypomnieć sobie adres swojego dentysty.